Język pod lupą

Rozróżnianie smaków, jedzenie, mówienie – bez języka te czynności byłyby niemożliwe do wykonania. Narząd, będący częścią jamy ustnej, jest jednak często niedoceniany i tym samym ignorowany. Higiena w dalszym ciągu ogranicza się wyłącznie do szczotkowania. Usprawiedliwiając się małą ilością czasu omijamy nitkowanie czy płukanie płynem. Mało kto posiada dedykowaną skrobaczkę do czyszczenia języka. Wiecie, ile tracimy poświęcając mu za mało uwagi?

W chińskiej medycynie rozpoznawanie schorzeń na podstawie wyglądu języka było i nadal jest niezwykle popularne. Jego kondycja świadczy o stanie organizmu, dlatego baczne przyglądanie się pozwala odczytać choroby całego ciała. Azjatyccy lekarze podczas diagnozy skupiają się na obserwacji: barwy, powstałych naleciałości, bruzd i pęknięć, obrzęków, zaczerwienienia oraz ewentualnych śladów zębów. To pewnego rodzaju drogowskaz do wykrycia problemów z innymi narządami. – Lekarze nie mówią o tym pacjentowi, dopóki nie ma powodów do obaw, jednak język jest oglądany przez stomatologa przy każdej wizycie. Podczas kontroli nie tylko skupiamy się na ubytkach w uzębieniu, ale sprawdzamy także język, dziąsła, podniebienie, by pod opieką mieć każdą część jamy ustnej – przekonuje dr n. med. Magdalena Niżańska, Eurodent Rzeszów.

Mapa języka

We wspomnianej medycynie chińskiej wyróżnia się pięć obszarów, które ujawniają nieprawidłowości w funkcjonowaniu narządów. Koniuszek, czyli przednia część, stanowi o kondycji serca i jelit. Jego zaczerwienienie jest dowodem na wysoki poziom stresu. Obszar za koniuszkiem to wizytówka układu oddechowego. Niepokojące zmiany mogą zwiastować m.in.: zapalenie płuc lub oskrzeli. Jeżeli na bocznych stronach widać ślady zębów, oznacza to poszerzenie języka. Taki stan rzeczy może zwiastować problemy z wątrobą czy wzdęcia. Ze ścisłego centrum dowiemy się, czy prawidłowo funkcjonuje układ trawienny, natomiast tylna część wskazuje na nieprawidłowe funkcjonowanie nerek i układu hormonalnego.

Raj dla bakterii

Język jest pokryty przez niezliczoną ilość brodawek. Na tym narządzie znajdują się aż trzy rodzaje: okolone, liściaste oraz grzybowate. Specyficzna budowa powoduje, że jest to doskonałe miejsce do gromadzenia się bakterii. – To dlatego najczęstszej przyczyny nieświeżego oddechu należy doszukiwać się właśnie na języku. Jego czyszczenie jest tak samo ważne jak w przypadku zębów czy przestrzeni między nimi. Dopiero skrupulatna pielęgnacja całej jamy ustnej pozwoli cieszyć się zdrowym uśmiechem – radzi dr n. med. Magdalena Niżańska. Aby mieć pewność, że prawidłowo dbamy o higienę, warto wyposażyć się w dedykowaną skrobaczkę. Podobny do szczoteczki przyrząd ma długą rączkę zakończoną jednak gumowymi wypustkami. Pocierając nimi od nasady aż po koniec języka pozbywamy się nalotu i bakterii. Po skończonej pielęgnacji płuczemy jamę ustną i oczyszczamy skrobaczkę. Zamiennie możemy także używać zwykłej szczoteczki do zębów. Niektóre nich wyposażone są także w gumowe wykończenie, dedykowane do czyszczenia języka.

Kolor ma znaczenie

Zdrowy język jest czerwony i nie ma widocznych naleciałości. Martwić powinniśmy się zacząć w momencie, kiedy narząd zmienia barwę. Jakie odcienie może przybierać? Ciemnobrązowy kolor wróży problemy z trawieniem bądź niedotlenienie organizmu. Brak witamin z grupy B sygnalizuje natomiast siny odcień języka. Jeśli zamiast czerwonego koloru pojawia się żółty, może oznaczać zarówno infekcję, jak również refluks żołądkowy. Natomiast po barwie bladoszarej możemy rozpoznać niedobór żelaza i tym samym początki anemii. – Nie należy od razu wpadać w panikę. Choć kolor może zwiastować chorobę, pamiętajmy, że przyczyną zmienionego ubarwienia języka mogą być pokarm lub leki. Kawa, wino, sok z czarnych porzeczek, borówki także mogą wywołać niepożądany odcień języka – podpowiada dr n. med. Magdalena Niżańska, Eurodent Rzeszów.

Jama ustna wymaga specjalnego, wręcz królewskiego, traktowania. Do codziennej pielęgnacji wybierzmy narzędzia, które ułatwią czynności. Dokładna i regularna higiena odpłaci się nam pięknym, a co najważniejsze – zdrowym uśmiechem.

Artykuł jest dostępny także tutaj: Forum Stomatologiczne